Miliardy informacji i lajków dziennie… Tu każdy może kreować się na inteligentniejszego, zabawniejszego i piękniejszego niż jest w rzeczywistości. W tym m.in. tkwi siła social mediów, które jak niektórzy twierdzą mogą uzależniać bardziej niż wszędobylski cukier. Nie dziwi zatem popularność młodzieżowego porzekadła: „nie jesteś na Facebooku – nie istniejesz”. Dotyczy ono również świata biznesu i warto mieć tego świadomość. Dlatego każda firma, która chce liczyć się na rynku, powinna nawiązywać bliskie relacje z klientami i inwestorami, a Facebook to idealne do tego miejsce.
Social media to jedne z najprężniej rozwijających się sektorów w Internecie. Z takich serwisów jak: Facebook, WhatsApp, Instagram czy Messenger w każdym miesiącu korzysta niespełna 3 miliardy osób na całym świecie (użytkownicy Internetu spędzają na tego typu stronach nawet 70% swojego czasu). Największą popularnością cieszy się pierwszy z nich, który może poszczycić się imponującą liczbą unikalnych użytkowników – wynosi ona ponad 2 miliardy.
Nic dziwnego zatem, że aż 2 miliony firm deklaruje, że używa tego medium do promocji swoich produktów czy usług. To również doskonała platforma do komunikacji z inwestorami. Za pośrednictwem Facebooka można dotrzeć nawet do bardzo rozproszonych i różnorodnych grup odbiorców. Jak korzystać z jego potencjału?
Wykorzystaj moc social mediów
Facebook to dość proste i intuicyjne narzędzie do komunikacji, dlatego stale zyskuje na popularności. W obecnych czasach jesteśmy przyzwyczajeni do aktywności w Internecie i preferujemy taki właśnie sposób kontaktu z otoczeniem, za pośrednictwem mediów społecznościowych i wirtualnych komunikatorów – nie tylko ze znajomymi, lecz także z markami. Rozmowa telefoniczna okazuje się bowiem zwykle zbyt krępująca, a mail czasem do przesady formalny. Za pomocą social mediów można komunikować się ze sobą szybko, niezależnie od pory dnia i nocy. A co więcej, ta pewna nieformalność przekazu, która jest dla tego typu mediów charakterystyczna, przyciąga znacznie bardziej potencjalnych klientów czy inwestorów, niż chociażby szablonowe relacje na stronie internetowej firmy. W okamgnieniu niskim kosztem można dotrzeć do zainteresowanej tematem grupy osób w sposób możliwie najbardziej bezpośredni. Tu relacje mają charakter dwustronny, zatem bez problemu wejdziemy w dyskusję z potencjalnymi klientami czy inwestorami (co jest szczególnie ważne w przypadku firm notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych) i zbadamy ich nastroje, poznamy potrzeby i oczekiwania. To bowiem doskonała przestrzeń do kształtowania pożądanego i wiarygodnego wizerunku firmy także wśród interesariuszy czy partnerów biznesowych, choćby poprzez publikacje (odpowiednio sformatowanych do charakteru medium i jego dynamiki) informacji o konferencjach wynikowych, walnych zgromadzeniach akcjonariuszy, spotkaniach z analitykami itp.
Poznaj siłę contentu i rozwiń skrzydła
Zaczynając przygodę z Facebookiem, warto przygotować strategię działania dopasowaną zarówno do charakteru naszej marki, jak i struktury oraz dynamiki medium, w którym działamy. Gdy już ustalimy nasze priorytety, w pierwszej kolejności należy zadbać o wartościowy content z punktu widzenia naszej grupy docelowej oraz celów marki. Trzeba mieć przy tym koniecznie na uwadze, że odbiorcy oczekują zazwyczaj zróżnicowanych materiałów w określonej częstotliwości – przynajmniej jeden post dziennie. Oprócz ciekawych grafik, fotografii, memów, opłaca się posługiwać również statusami czy linkami (po zmianach są one prezentowane w sposób atrakcyjny), które nierzadko osiągają większe zasięgi niż te pierwsze. Posty powinny ponadto pobudzać do reakcji, stymulować dyskusję, a więc pomocne mogą się okazać pytania, ankiety itp. Najlepiej gdy odwołują się do emocji, wówczas ludzie są bardziej wylewni. Jeśli uda się nam zrealizować to zamierzenie i pojawią się komentarze, opłaca się nawiązać kontakt z poszczególnymi odbiorcami, ustosunkować się do ich wypowiedzi, wzmacniając przy tym więź z marką.
Dodatkowo, w panelu administratora znajdziemy statystyki, dzięki którym będziemy mogli optymalizować na bieżąco komunikację. Po analizie danych zobaczymy, które posty okazały się najbardziej popularne i czy miały one jakiś element wspólny, którym można byłoby posługiwać się w przyszłości. Warto sprawdzić również, kiedy nasi odbiorcy są online, aby publikować treści w czasie ich obecności na serwisie. Dzięki temu szansa, że dostrzegą naszą aktywność będzie znacznie większa. Dobrym pomysłem jest ponadto korzystanie z videorelacji (to może być dla przykładu czat z Zarządem), a wspomagająco również z Messengera, który jest sprzężony z Facebookiem, do nawiązywania relacji z klientami (np. prezentacja nowości w ofercie), partnerami biznesowymi (np. rozmowy o kolejnych płaszczyznach współpracy), czy inwestorami (np. przekazywanie w sposób interaktywny raportów, w którym zostały zastosowane narzędzia ułatwiające interpretację i porównywanie prezentowanych danych). Trzeba zadbać o to, aby czuli się oni w tej rozmowie swobodnie. Komunikaty powinny być zatem klarowne, zrozumiałe i nieprzesadnie formalne.
Bezpośrednia komunikacja firmy z otoczeniem rynkowym jest niezwykle ważna, dlatego opłaca się korzystać z nowoczesnych form dotarcia do pożądanych grup docelowych. Przy umiejętnym wykorzystaniu takich serwisów jak Facebook można to robić szybciej, efektywniej i bardziej przejrzyście. Obecna rzeczywistość biznesowa jest przecież coraz bardziej dynamiczna, dlatego warto oswoić się ze słowami Heraklita z Efezu, który mawiał: Jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana – i postawić na social media, dzięki nim będziemy mogli działać elastycznie.
